Messi to taki zwykły biało-czarny kiteczek. Jakiś czas temu trafił do schroniska ze swoją mamuśką i czwórką rodzeństwa. Cała kocia rodzinka bytowała na działkach w Sosnowcu. Mamuśka została wysterylizowana i wypuszczona na swoje tereny bytowania, cała czwórka rodzeństwa Messiego została wyadoptowana i już dawno kociaki grzeją swoje dupki w domkach a Messi dalej w Kociej Chatce, nie wiemy dlaczego? Przecież to taki fajny kociak, ciepły, dogaduje się z innymi kociastymi bez problemu, ale może jest najbardziej zwykły biało-czarny – nie rudy, nie dziwny, albo innego umaszczenia, ale to przecież jest kociak, który okaże dużo miłości swoim przyszłym Dużym tylko trzeba mu poświęcić troszkę czasu, miłości i uwagi. Kociak jest zaszczepiony 2 razy, odrobaczony, odpchlony, zaczipowany posiada książeczkę zdrowia. Czeka na swój jedyny, wymarzony, kochający domek.