Cześć, mam na imię Tadeusz i szukam domu.
W kwietniu tego roku, jeszcze go miałem, w maju byłem już bezdomny.
Opowiem Wam jak go straciłem.
A więc: moi bliscy wsadzili mnie do auta, myślałem, że jak zwykle jadę do weterynarza, tym razem kierunek był jednak inny ...
W Dąbrowie Górniczej na ul. Strzemieszyckiej zrobiliśmy postój, tam zostałem porzucony 😔
Myślałem, że po mnie wrócą, więc nie ruszałem się z miejsca. Leżałem całymi dniami przy krawędzi chodnika, żałośnie wołając za nimi.
Moi bliscy nie wrócili, za to moje jęki rozpaczy usłyszała Pani Marta.
Codziennie nosiła mi jedzonko i wodę, postawiła dla mnie budkę, żebym mógł się schronić. Dużo dla mnie robiła, ja jednak tęskniłem za obecnością człowieka. Postanowiłem więc ją śledzić i zobaczyć gdzie mieszka. Kiedy weszła do swojego domu, zmęczony położyłem się pod ogrodzeniem i tam usnąłem.
Rano Pani Marta od razu mnie zauważyła. Pojechaliśmy do pana doktora, żeby sprawdzić czy nie jestem chory. Pan doktor powiedział, że jestem bardzo zadbany, wykastrowany, ale niestety mam białaczkę (to taka choroba, która obniża moją odporność i jestem bardzo zaraźliwa wśród kotów), więc na dwór nie mogę wrócić.
Okazało się też, że Pani Marta pomaga wielu kotom i nie ma u niej miejsca dla mnie 😔
Tak bardzo się starała, żeby odnaleźć moich bliskich, zrobiła ogłoszenia, że się zgubiłem, jednak doskonale wiecie z mojej opowieści, że jej starania byłby bezowocne. Nikt się nie zgłosił po mnie, bo się nie zgubiłem, tylko zostałem porzucony 😔
Pani Marta w ostateczności upchała mnie tymczasowo u siebie. Mieszkam w jakimś małym pomieszczeniu, bo z racji tej białaczki nie mogę dołączyć do stada kotów, a szkoda bo bardzo lubię towarzystwo swoich futrzastych braci.
Mam 3 lata, jestem niebywałym pieszczochem, łagodnym i przyjaznym dlatego: BARDZO PROSZĘ O DOM, CHCE ZNOWU NORMALNIE ŻYĆ 😔 Mogę zamieszkać z innym kotem, ale też białaczkowym. Pani Marta powiedziała, że dowiezie mnie gdzie tylko trzeba, więc nie martwicie się brakiem samochodu jeśli tylko chcecie mnie pokochać.
Telefon do Pani Marty 609 727 907