W schronisku od 14.02.22. Znajda ze Stawików w Sosnowcu.
Dzień Dobry.
Jestem Jozin (moja opiekunka twierdzi, że imię pasuje do mnie idealnie).
Trafiłem do schroniska 14.02.22, zostałem znaleziony na Stawikach w Sosnowcu -brr, nie miłe wspomnienie. Zapomnijmy o tym.
Otoż:
Jestem starszym około 10 letnim statecznym Panem, który szuka ukojenia w nowym domku na kolejnych kilka wspaniałych lat.
Siłę na spacerki jeszcze mam ale tak jak na starszego Pana przystało muszę sobie robić przerwy. W domu zachowuje czystość ale trzeba wziąć pod uwagę to, że w moim wieku na spacerki choć krótkie muszę wychodzić znacznie częściej.
Akceptuje koty i psy. Ale ze względu, że jestem statecznym starszym panem (jak już wspomniałem), raczej się już nie nadaje do młodych i pełnych wigoru psiaków. Prędzej dogadam się z jakimś innym starszym kolega bądź koleżanką - to na pewno.
Oprócz tego, że jestem psim ideałem, którego trzeba kochać i przytulać, to trzeba pamiętać, że jestem ŁAKOMCZUCHEM! Zjem wszystko i w każdej ilości, dlatego też trzeba bardzo pilnować tego co jem i w jakiej ilości, żebym mógł spokojnie cieszyć się życiem seniora.
Jak na seniorka przystało mam parę "problemów" zdrowotnych, otóż mam mały problem z tarczycą, mówili, że jakieś podwyższone parametry czy coś. Ale dostaje na to lekarstwa i chyba jest całkiem dobrze. Znaleźli też u mnie 2 małe guzki, trochę się wstydzę ale były na mosznie i odbycie. Ale spokojnie, spokojnie. Weterynarze już się tym zajęli i zostało wycięte, nawet byłem na badaniu wykluczenia przerzutów i... BRAK. Serduszko tez mam zdrowe! No i jak na rasę w której typie jestem przystało, mam zapadającą się tchawicę. Także, jestem takim oto seniorkiem, który chętnie skradł by Twoje serducho i kanapę i pościel i kolanka. Ale tak na prawdę przyjmę wszystko co mógłbyś mi człowieku ofiarować. Nie ma dla mnie znaczenia ile masz lat, nie chciałbym tylko być "zabawką" dla Twoich dzieci dlatego proszę przemyśl swoją decyzję zanim zadzwonisz do mojej opiekunki.
Coś mi szeptała ostatnio, że zastrzega sobie prawo do wyboru najlepszego domu i bardzo mnie to cieszy, dba o mnie.
Jozin został odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony, zachipowany i wykastrowany.
Obowiązuje wizyta przed i poadopcyjna, spacer zapoznawczy, podpisanie umowy adopcyjnej i uiszczenie opłaty schroniskowej.
Kontakt: Oliwia 575551733