PILNIE POTRZEBUJE DOMU LUB SZUKA DOMU TYMCZASOWEGO!!!
Mówi się, że pies złamie serce człowieka tylko raz- gdy odejdzie. Ile razy człowiek łamał serce temu psu? Trudno zliczyć...
Pako ma obecnie ok. 9 lat. Do schroniska trafił wiosną 2020 roku czyli niedługo miną 2 lata jego "odsiadki". Nie jest to, niestety, jego pierwszy pobyt w schronisku i pierwsza nieudana adopcja.
Co gorsza,zdiagnozowaliśmy u niego przewlekłą niewydolność nerek. Jest to nieuleczalna choroba, która z czasem będzie postępować. Brutalna rzeczywistość jest taka, że Pako nie ma czasu na to by czekać latami na dom. Pogorszenie jego zdrowia może przyjść w każdej chwili a ostatnią rzeczą jaką byśmy pragnęli dla niego jest to by ostatnie swoje chwile spędził w schronisku...
Pako jest średniej wielkości kundelkiem, mniej więcej do kolan, waży ok 24 kg. Całkiem ładnie chodzi na smyczy, zna podstawowe komendy: siad, daj łapę, leżeć, patrz. Lubi aportować piłeczki (ale niekoniecznie oddawać :)), przeciągać się szarpakiem. Ma dużo energii, nie widać po nim choroby- jest silnym, wesołym, skorym do zabawy psem. Opieka nad nim obecnie wiąże się z podawaniem mu specjalnej karmy (Renal), leków i regularnych pomiarów ciśnienia krwi. Bardzo ładnie jeździ (jako pasażer) w samochodzie. Jest grzeczny podczas wizyt u weterynarza. Nie polecam go do domu z małymi dziećmi- podekscytowany skacze, próbuje wyrywać zabawki z rąk, podgryza itp. Być może będzie mógł mieszkać z kotem- zaskakująco dobrze reagował na wolnożyjące koty schroniskowe. Na psy reaguje różnie- ewentualna adopcja do domu z innym psem wymagać będzie wcześniejszego zapoznania na spacerach. Pako prawdopodobnie ma problem z zostawaniem samemu w domu- wymaga to pracy z szkoleniowcem (np. poprzez wprowadzenie klatki kennelowej) lub domu, w którym zawsze ktoś jest np pracując zdalnie lub mający możliwość zabierać psa ze sobą do pracy. Rozwiązaniem mógłby być też dom z ogrodem. Pako jest zaszczepiony, zachipowany, wykastrowany. Szukamy mu domu zdecydowanego na adopcję ale również domu tymczasowego- pokrywamy wszystkie koszty utrzymania (karmę, opiekę weterynaryjną, wsparcie szkoleniowca, zapewnimy niezbędne akcesoria).
Kontakt:
Justyna 783700518 (jeśli nie odbieram proszę o sms- oddzwonię) lub TTBSosnowiec@gmail.com