Timon do schroniska trafił 9 lutego 2018, został przyniesiony jako mała kupka nieszczęścia. Leżał przy drodze, gdzie prawdopodobnie został potrącony. Po oględzinach okazało się że Timon na szczęście nie ma żadnych złamań, ani krwotoku. Po bliższym przejrzeniu, okazuje się że Timon jest strasznie wychudzony i zaniedbany. Jedno jego oczko musiało zostać usunięte. Timon ma ok. 12 lat.
Timon to mały, długowłosy psiak - jego sierść będzie wymagała odpowiedniej pielęgnacji. Psiak na codzień posługuje się węchem, nie widzi oraz nie słyszy, mimo to bardzo fajnie sobie radzi. Na spacerze ładnie chodzi na smyczy, gdy tylko poczuje że ta się napina zmienia kierunek spaceru, nie przewraca się o krawężniki czy dziury. Timon uwielbia kontakt z człowiekiem, i gdy tylko może wtula się żeby być jak najbliżej.
Timon szuka domu spokojnego oraz świadomego. Psiak ma chorą tarczyce, do adopcji jest po konsultacji z weterynarzem.
Na dwóch pierwszych zdjęciach widać w jakim był stanie, gdy do nas trafił.
Warunkiem adopcji jest zgoda na przeprowadzenie wizyty przed i po adopcyjnej, podpisanie umowy adopcyjnej oraz uiszczenie opłaty adopcyjnej (odbycie spaceru zapoznawczego nie jest równoznaczne z adopcją psa).
Timon szuka domu bez innych zwierząt oraz bez dzieci.
Jeśli jesteś PEWIEN, że po procedurze adopcyjnej i adopcji poradzisz sobie finansowo z bezzębnym, przygłuchym i niewidomym yorkiem – zadzwoń – Kasia 696-943-759 (jeśli nie odbieram oraz przed godziną 14 proszę o wiadomość SMS)