Około 2 miesięczna trikolor kotka.
Data przyjęcia 09.07.2018
Odpchlona, odrobaczona,
Tak. To zrobił mi człowiek. Brutalnie, z zimną krwią, bez mrugnięcia okiem. Bo po prostu byłam. Zostałam skopana. Nie wiem co to miłość, szczęście, kochająca rodzina. Walczyłam o zdrowie, o to żebym mogła normalnie chodzić i jeść. Miałam porażenie nerwu promieniowego lewej łapki, z żuchwy zwisała mi skóra na skutek skopania. Niestety łapki nie dało się uratować. Teraz muszę nauczyć się poruszać tylko o trzech. Jestem młodziutka więc na pewno dam radę. A to że jestem kotem jest dodatkowym atutem. Słyszałam, że koty świetnie radzą sobie bez łapek, zachowują się jak normalne inne koty. Ja też taka jestem. Szukam kogoś kto dojrzy we mnie piękno wewnątrz. Mimo, że z zewnątrz ktoś by powiedział "Wybrakowana" ja tak o sobie nie myślę. Ciocia, która się mną opiekuje też nie. Inaczej nie mówiłaby mi codziennie, że jestem najcudowniejszą kocią pod słońcem. Chcę aby mój nowy domek był równie wspaniały i kochający. Może to właśnie będziesz Ty ?
Aby adoptować kota należy być osobą pełnoletnią. Posiadać przy sobie dowód osobisty oraz transporterek do przewozu kota. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej.
Opłata schroniskowa 20 zł.
Kontakt w sprawie adopcji:
Marcelina 538 411 477
Paulina 533 180 913