Imię: TORRO
Płeć: Samiec
Wielkość: Duży
W schronisku od: 01.2018
Urodzony: 2011
Kastracja: tak
Zwierzęta: akceptuje inne psy
Uwagi:
Za każdym razem, kiedy do schroniska trafia zwierzak, czy to pies, czy kot zastanawiamy się dlaczego. Co musiało się stać, że jego właściciel zgotował mu taki los? Czy może pogryzł nowe buty albo nasikał na dywan? Może jego Pan albo Pani zmarła? Kiedy poznajemy zwierzaka osobiście liczba pytań mocno wzrasta.
Myślimy... Może wiek? Może się znudził i został wymieniony na nowszy model?
Na małego, rasowego szczeniaczka? Pojawia się myśl...
Co taki wspaniały pies robi w ogóle w schronisku? Dlaczego nikt go nie odebrał?
Prawdopodobnie tak było z Torro. Psiakiem w wieku ok. 7 lat, podopiecznym schroniska dla bezdomnych zwierząt w Sosnowcu.
Trafił do schroniska kilka dni po nowym roku, bo 11.01.2018.
Błąkał się w Sosnowcu w okolicach plejady. Szukaliśmy właściciela, udostępnialiśmy w internecie, myśleliśmy, że może był sylwestrową zgubą, ale niestety, nikt nie przyznał się do psiaczka i tak Torro czeka.
Na spacerze trochę ciągnie na smyczy, ale to normalne kiedy pies opuszcza boks i idzie na spacer raz w tygodniu i chce nadrobić tygodniowe zaległości (na szelkach chodzi ładnie).
Akceptuje inne psy (ale w przypadku domu z innymi zwierzętami konieczne ich zapoznanie), stosunek do kotów w domu do sprawdzenia, ale na dworze chce je gonić.
Jest takim dużym miśkiem, na oko ważącym +/- 25/30 kg.
Z wyglądu zwykły, podpalany psiak, jakich w schroniskach setki.
Lecz w głębi serca bardzo pozytywny, przyjazny, spragniony kontaktu pies.
Lubi pieszczoty, delikatnie się o nie dopomina, ale nie jest w tym natarczywy.
Trochę lękliwy przy nagłych, niespodziewanych ruchach (np. podniesienie ręki), dlatego jeśli miałby być dom z dziećmi to starszymi, conajmniej w wieku szkolnym, które będą rozumiały potrzeby Torro.
Na spacerze psiak pilnuje się człowieka. Zna komendę 'siad' i ładnie ją wykonuje. Jest grzecznym, karnym i posłusznym psem.
Kiedy wraca po spacerze do boksu bardzo smutnieje, chciałby już mieć dom, tylko taki prawdziwy, już na zawsze... Szukamy dla niego domu, który pokocha go całym swoim sercem i zapewni bezpieczną przystań, czyli ciepły kąt i zawsze pełną miskę jedzenia a także opiekę weterynaryjną.
Torro bardzo ładnie jeździ samochodem, nie przeszkadza w kierowaniu pojazdem, siedzi i uważnie obserwuje. Uwielbia kąpiele wodne.
Jest zaszczepiony, odrobaczony, zachipowany i wykastrowany.
Kontakt w sprawie adopcji :
Łukasz 790 692 494 (Jeśli nie odbiera, proszę o zostawienie wiadomości SMS, a po pracy na pewno oddzwoni).