OSOBY ZAINTERESOWANE ADOPCJĄ PROSZONE SĄ O WYPEŁNIENIE ANKIETY PRZEDADOPCYJNEJ:
https://goo.gl/forms/LYyHQXUSUm2zedT32
Kocie siostrzyczki :) Piątka kociąt, które zostały znalezione w lesie, w okolicach Dąbrowy Górniczej pod koniec sierpnia 2017. Były jeszcze niemal ślepe, najprawdopodobniej miały około tygodnia. Ktoś je wyniósł do lasu w brudnej szmacie i … zostawił na pewną i okrutną śmierć. Miały szczęście - gdy miały jeszcze siłę przywoływać kocią mamę - zostały usłyszane przez kogoś, kto akurat wyszedł ze swoimi psami na spacer…
Dzisiaj, odkarmione i odchowane czekają na Swój Nowy Dom. Taki w którym będą chciane, kochane i zadbane.
Kocięta były wychowywane w obecności psów - więc ich się nie boją. Korzystają z kuwety, są przyzwyczajone do skracania pazurków. Obecnie przyzwyczajają się do noszenia szelek.
Wszystkie są bardzo ufne i towarzyskie - wpatrują się w opiekuna, uważnie go obserwują. Rano, po wejściu do pokoju w którym śpią w ciągu kilkunastu sekund przybiegają się przywitać. Trzymają kontakt wzrokowy, bardzo szybko znajdują okazję by znaleźć się na kolanach lub ramieniu człowieka niemal natychmiast “włączając “ mruczenie.
RUDZIK
Około 4 miesięczna tricolor kotka.
Zaczipowana, odpchlona, odrobaczona, zaszczepiona
Rudzik (tudzież Aksamitka - z powodu bardzo mięciutkiego futerka) - gdy była młodsza, była bardziej ruda, teraz zbrązowiała i jest piękną, trójkolorową kocią pięknością o bursztynowych oczach.
To bardzo towarzyska kotka, najchętniej niemal wszędzie towarzyszyłaby opiekunowi siedząc na ramieniu. Bardzo lubi obserwować co robi człowiek. Jest przeciętnie aktywnym kotem, jednak potrafi “pyskować” i gdy coś “nie pasuje” - głośno protestuje (nawet za całe rodzeństwo - taki rzecznik). Wieczory lubi spędzać wtulona w opiekuna - najchętniej w okolice ramienia, pod brodę - byle bliżej głowy i rąk. Bawi się chętnie - po “upolowaniu zdobyczy” chodzi z nią po pokoju i warczy.
Powinna być dobrym towarzyszem dla kogoś kto spędza dużo czasu w domu, tak by nie była zbyt długo sama i by człowiek był w pobliżu. Jest dosyć nieśmiałą kotką - jednak nie na tyle by jej to przeszkadzało w poznawaniu świata - pod warunkiem jednak że jest w pobliżu opiekun do którego można ewentualnie przylgnąć (bardzo przestraszona jednak ucieka!).
UWAGA: w jej przypadku po adopcji konieczny będzie przez co najmniej kilka miesięcy stały kontakt z weterynarzem: otrzymuje leki wzmacniające odporność oraz konieczna jest obserwacja która pozwoli - miejmy nadzieję wykluczyć - padaczkę. Testy FIV/FELV - ujemne.
Aby adoptować kota należy być osobą pełnoletnią. Posiadać przy sobie dowód osobisty oraz transporterek do przewozu kota.
Prosimy o kontakt przez wysłanie sms: 797 236 226