Maks to średniej wielkości psiak o czarnej podpalanej sierści. Do schroniska trafił 05.02.2020 roku jako znajda z ul. Dekerta w Sosnowcu.
Maksiu jest wystraszony sytuacją, w której się znalazł. Na początku nie chciał dać do siebie podejść, najczęściej chował się na tyłach swojego boksu, wtulony w kącik i przez to nie dawał się zauważyć osobom odwiedzającym schronisko. A przecież tak bardzo potrzebuje, żeby ktoś zwrócił na niego uwagę i zabrał go do domu! Dzisiaj Maks jest już nieco odważniejszy, chętnie wita się z pracownikami schroniska i ulubionymi wolontariuszami. Nadal potrzebuje jednak nieco czasu, żeby kogoś poznać, zanim obdarzy go zaufaniem.
Lata dzikich szaleństw ma już raczej za sobą. Z boksu początkowo wychodzi niechętnie, boi się momentu zapinania smyczy i tego, co może go spotkać, gdy będzie pod kontrolą człowieka. Pozwala się zapiąć tylko osobom, którym ufa. Wystarczy jednak kilka minut spaceru i Maksiu odpręża się, dzielnie maszeruje do przodu, gotowy poznawać świat. Wtedy chętnie poczęstuje się smakołykiem i nadstawi na chwilę głaskania po zadku. W stosunku do ludzi jest ostrożny, ale przyjazny i delikatny. Na smyczy chodzi grzecznie, nie sprawia kłopotów. Doskonale dogaduje się ze swoimi psimi kolegami i koleżankami z boksu, ale na spacerze potrafi pokazać charakterek i obszczekać obcego psa. Gdyby miał więc z jakimś zamieszkać, polecamy wcześniejsze zapoznanie zwierzaków. Nie wiemy, jak dogadałby się z kotem. Nie polecamy Maksa do domu z malutkimi dziećmi, ze względu na jego strachliwość.
Maks czeka na osobę z wielkim sercem, która pokocha go takim, jakim jest i pozwoli mu być wesołym, kochanym, domowym psiakiem.
Został odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony, zachipowany i wykastrowany.
Obowiązuje wizyta przed i poadopcyjna, spacer zapoznawczy, podpisanie umowy adopcyjnej oraz uiszczenie opłaty schroniskowej.
Aby adoptować psa należy być osobą pełnoletnią oraz mieć ze sobą smycz i obrożę.
Kontakt w sprawie adopcji: Ania 508-818-821; anna.e.kaczmarek@gmail.com